I brawo. Tylko mnie właśnie w policji denerwuje "akcyjność".
[O2] Problemy z głowicą/turbo - czy może coś innego?
Zwiń
X
-
[O2] Problemy z głowicą/turbo - czy może coś innego?
Witam
Mam problem z moją Skodą ale już powoli tracę orientację w temacie.
Na samochodach się nie znam, więc proszę o wyrozumiałość co do mojego poniższego tekstu. Jeśli będą potrzebne jakieś dodatkowe wyjaśnienia to postaram się na nie udzielić odpowiedzi.
Tak więc po kolei.
We wrześniu zapaliła się kontrolka poziomu oleju. Uzupełniłem olej i autko sprawowało się należycie przez następne dwa miesiące. Po ty czasie kolejna informacja o niskim poziomie oleju. Kolejna dolewka i jeździmy. Tym razem na następny sygnał o niskim poziomie czekałem tylko miesiąc i znowu dolewka. Dodam, że samochód nie jest mocno eksploatowany, a przebieg to ok 178kkm.
Trochę mnie ta sytuacja zaniepokoiła i samochód został odstawiony do mechanika.
Po zdemontowaniu kilku elementu przypuszczenie padło na uszkodzoną turbinę. Sama turbina jak i pozostała część układu była zabrudzone olejem. Po wymontowaniu turbiny i zawiezieniu do regeneracji okazało się, że tak na prawdę nie ma co regenerować bo turbo jest w bardzo dobrym stanie. W związku z czym cały układ został wyczyszczony, a na wyjście odmy został zamontowany "oil catch tank". Wyjście z odmy i mały zbiornik połączone zostały wężykiem, natomiast pozostała część układu została zaślepiona. Dołączyłem zdjęcia przedstawiające to rozwiązanie.
Cały „nowy układ” miał na celu sprawdzenie czy w zbiorniczku zbiera się olej.
Po tej modyfikacji Skoda była testowana przez jakieś 3 tygodnie. Sprawdzałem poziom oleju i płynu chłodniczego. Ten pierwszy o dziwno nie zmienił się natomiast ubyło płynu chłodniczego.
Ponieważ w zbiorniku uzbiero się dość sporo cieczy postanowiłem odwiedzić mechanika.
Po sprawdzeniu zawartości zbiornika okazało się, że nie zawiera on oleju ani płynu chłodniczego lecz ropę!! Odniosłem wrażenie, że mechanik był jeszcze bardziej zdziwiony tym faktem niż ja i zapytał czy ktoś nie zrobił mi dowcipu. W związku z zaistniałą sytuacją podejrzenie padło na głowicę/uszczelkę pod głowicą.
Gdy zapytałem czy pierwsza usterka (ubytek oleju), ma jakieś powiązanie z drugą (paliwo w zbiorniczku) usłyszałem, że nie bardzo. Trochę mnie to wszystko zaczyna przerastać. Bo nie bardzo wiadomo gdzie jest problem.
I tu prośba do Was, czy ktoś może poradzić, na kierunkować gdzie szukać usterki? Czy rzeczywiście jest to kwestia głowicy, jej planowania itd? Czy też problem leży całkowicie gdzie indziej?
P.S. Czy samochodem w obecnym stanie można jeździć? Dodam, że auto straciło na mocy i strasznie słabo się zbiera.
-
-
Twój mechanik zna zasadę działania układu zasilania tego silnika i jego częste bolączki? Który masz rok tej octavii? Pewnie gniazda pompowtryskiwaczy się "wybiły".. robiłeś kiedyś wogóle uszczelniacze pompowtryskiwaczy? Wałek rozrządu może być płaki.. ogólnie dużo rzeczy. A tak na końcu.. co w sumie powinno być na początku sprawdzał ten macher coś komputerem? Korekcje, BIPy?VAG - diagnostyka - kodowania - adaptacje - PIN immo - adaptacje kluczyków
Jeżeli post okazał się pomocny kliknij
Komentarz
-
-
A czy ten zbiorniczek na zakończeniu ujścia przewodu od odmy ma swobodne ujście powietrza pompowanego przez nią :?:
Bo podstawową sprawą jest aby było swobodne ujście powietrza z odmy :!:
A jeżeli w tym zbiorniczku zbiera się paliwo to silnik cieńko wygląda :?:
Sprawdź czy w silniku jest olej (nie mylić z poziomem oleju) czy mieszanka olejowo-paliwowa :!: :?:O I 1,9 TDI AHF < SLX > <1Z1Z (9910)> miłe wspomnienia
O II FL < Ambition > <2G2G> powoli do przodu
=================================================
Komentarz
-
-
Jak mechanik wyjmie bagnet/miarkę (zwał jak zwał) a w silniku jest już mieszanka oleju z olejem napędowym to się spokojnie zorientuje, zapewne trzeba będzie zrzucić pokrywę zaworów i obejrzeć dokładnie co tam słychać, jeżeli uszczelniacze nie były robione to jest opcja, że to ich wina - ale patrząc na oznaczenie silnika raczej wątpię (odpukać), że go tylko to boli..VAG - diagnostyka - kodowania - adaptacje - PIN immo - adaptacje kluczyków
Jeżeli post okazał się pomocny kliknij
Komentarz
-
Komentarz